Opony ciągników rolniczych, choć są zdecydowanie trwalsze niż samochodowe, narażone są również znacznie trudniejsze warunki pracy. W wyniku złej eksploatacji, wiek czy ewentualnych wad fabrycznych może dojść więc do ich mechanicznego uszkodzenia – wystarczy najechać na twardszy obiekt o ostrej krawędzi. Czy przebitą oponę można naprawiać, czy należy od razu zabrać się do jej wymiany nowy egzemplarz? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie.
Jak naprawiane są opony?
Opony rolnicze można naprawiać na dwa sposoby, nazywane wulkanizacją na gorąco oraz wulkanizacją na zimo. Czym się one między sobą różnią i kiedy znajdują zastosowanie?
- wulkanizacja na gorąco – jest metodą starszą, co nie oznacza oczywiście, że jest nieskuteczna. Polega ona na poddaniu opony w miejscu uszkodzenia obróbce cieplnej i ciśnieniowej. Wysoka temperatura obróbki powoduje, że krawędzie uszkodzenia opony zaczynają się topić, ale nie ulegają spaleniu – w tym stanie możliwe jest ich złączenie i uzyskanie jednorodnej, trwałej struktury. To pozwala z dużą efektywnością naprawić wiele z powierzchownych uszkodzeń opony i przywrócić gumie właściwości zbliżone do tych sprzed uszkodzenia. Sporym minusem tej metody jest jednak fakt, że wymaga ona odpowiedniego sprzętu oraz czasu, gdyż każdy milimetr grubości opony nagrzewa się około 4 minut dla uzyskania odpowiednio płynnej konsystencji.
- Wulkanizacja na zimno – jest metodą tańszą, mniej czasochłonną, można ją wykonać we własnym zakresie i nie wymaga to użycia specjalnych sprzętów, stąd też cieszy się dziś sporą popularnością. Naprawianie pęknięć i przebić odbywa się w niej przy pomocy specjalnych, gotowych łat i kołków, które pod wpływem aktywatorów chemicznych solidnie łączą się ze strukturą opony, zasklepiają uszkodzenia. Z drugiej strony wulkanizacja tego typu nie jest tak skuteczna, jak wulkanizacja wykonywana na gorąco.
Naprawa czy wymiana?
Niezależnie od wybranej metody naprawy, jest ona atrakcyjną alternatywą dla wymiany, głównie ze względu na koszty. Właśnie z tego powodu wielu rolników w pierwszej kolejności decyduje się uszkodzoną oponą załatać, czy to we własnym zakresie, czy z pomocą wyspecjalizowanego warsztatu wulkanizacyjnego. Co bardzo ważne, łatanie pęknięć nie zawsze musi oznaczać spadku wytrzymałości opony – przy odpowiedniej eksploatacji naprawiona opona może dobrze sprawować się jeszcze przez długi czas.
Niemniej należy pamiętać, że o tym, czy opona kwalifikuje się do naprawy decyduje przede wszystkim rozmiar uszkodzenia oraz jego umiejscowienie. Najprostsze w usunięciu są pęknięcia i przebicia zlokalizowane w czole opony – jeśli uszkodzeniu ulegnie bok opony, naprawienie jej może okazać się trudne lub nawet całkowicie niemożliwe. W tej sytuacji wymiana ogumienia będzie już koniecznością
Co się bardziej opłaca?
Naprawa ogumienia ciągnika rolniczego to opcja, której warto dać szansę przed podjęciem decyzji o kupnie nowych kompletów opon – jest tańsza, może dać bardzo zadowalające efekty. Przy tym jest po prostu bardziej opłacalna, jeśli istnieje ryzyko, że podczas pracy dojdzie do ponownego uszkodzenia opony – na przykład w wyniku natrafienia na znajdujące się w ziemie ostre kamienie. Nabywanie nowych kompletów opon i ryzykowanie ich szybkim zniszczeniem jest w takiej sytuacji bardzo poważną stratą.
Podsumowując jeśli opona ulegnie uszkodzeniu, które nie jest zbyt rozległe, w pierwszej kolejności warto skorzystać z naprawy – zalecamy skorzystanie wtedy z pomocy specjalistycznego warsztatu, który oceni możliwości usunięcia uszkodzenia. Jeśli wulkanizator orzeknie, że opona nie nadaje się do naprawy, wówczas wymiana jest rozwiązaniem ostatecznym.
