Uprawienie ziemi to jedno z najstarszych zajęć, jakiego podejmował się człowiek od zarania dziejów. Rolnictwo w dawnych czasach znacznie różniło się od tego, które dominuje dzisiaj. Wysoki stopień mechanizacji pozwolił przyśpieszyć i ułatwić pracę na roli. Oczywiście nie można wpłynąć na okres dojrzewania roślin, jednak urządzenia i sprzęty różnego rodzaju umożliwiają szybsze zbieranie plonów. Pomagają w tym między innymi traktory.
Kiedy pojawił się pierwszy ciągnik?
Początki rolnictwa opierały się na wykorzystaniu narzędzi zrobionych z drewna lub kamieni. W ten sposób pierwsi ludzie uprawili ziemię, zapewniając byt i przetrwanie swoim towarzyszom. Na przestrzeni dziejów wprowadzano różne udogodnienia, które ułatwiały zbieranie plonów. Prawdziwe zmiany nastąpiły w XIX wieku wraz z nastaniem rewolucji przemysłowej. Niesamowity rozwój technologii oraz skonstruowanie silnika parowego sprawiły, że powstał pierwszy ciągnik. Maszyna powstała się w 1868 roku i służyła głównie do transportowania plonów. Rok później skonstruowano 6 maszyn napędzanych bardziej zaawansowanym silnikiem benzynowym.
Jak zaczęto wykorzystywać pojazdy w rolnictwie?
Na początku rolnicy nie korzystali zbyt często z takich rozwiązań technologicznych. Wszystko zmieniło się w 1892 roku, kiedy John Froelich z Dakoty w Stanach Zjednoczonych zamontował w swoim pojeździe marki Robinson specjalną przekładnię własnego pomysłu. W ten sposób powstała maszyna zbliżona do dzisiejszych ciągników. Została nazwana Froelich w nawiązaniu do nazwiska twórcy. To właśnie ten wynalazek stanowił podstawę do kolejnych eksperymentów. Kilka lat później John Deer opracował dwucylindrowy traktor zwany Waterloo Boy.
Ciągniki Forda
Wszystko zmieniło się, gdy na początku XX wieku do akcji wkroczył Henry Ford – właściciel do dziś funkcjonującej firmy produkującej znane na całym świecie auta. Młody Henry bardzo nie lubił ciężkiej pracy na roli, dlatego w późniejszych latach zdecydował się skonstruować maszyny, które znacznie ułatwią trudną pracę rolników. Marka, która zajmowała się projektowaniem i produkcją maszyn rolniczych, nazywała się Fordson. Pierwsze pojazdy były bardzo duże i ciężkie, ważyły nawet 2 tony. Po kilku latach na rynku pojawiły się małe i lekkie maszyny. Powoli obniżały się koszty wykonania jednego ciągnika, dzięki czemu coraz więcej rolników mogło sobie pozwolić na zakup urządzenia.
Rozwój technologiczny sprawił, że produkcja silników benzynowych wkroczyła na skalę masową. Powoli wprowadzano nowe udogodnienia, a same ciągniki stawały się lżejsze i łatwiejsze w obsłudze. W ten sposób rozpoczęła się prawdziwa rewolucja w rolnictwie. Dziś większe gospodarstwa dysponują czasami kilkoma maszynami o różnym przeznaczeniu. Dzięki temu produkcja żywności jest szybsza i łatwiejsza, co jednocześnie przekłada się na zarobki rolników.