Ciągnik rolniczy stanowi podstawowe wyposażenie każdego gospodarstwa. Jego zakup to poważna inwestycja, którą trzeba dobrze przemyśleć. Niestety przy wyborze maszyny wielu rolników, szczególnie tych mniej doświadczonych, popełnia kosztowne błędy.
Cena to nie wszystko
Nie da się ukryć, że ciągniki są drogie. Naturalne jest więc to, że w pierwszej kolejności zwracamy uwagę na ich cenę. Nie może być jednak tak, że niska cena przesłoni wszystko to, co na przestrzeni kolejnych lat stawać się będzie źródłem kolejnych kłopotów (zbyt mała moc, brak istotnego wyposażenia, problemy z serwisowaniem). Na szczęście właściciele mniejszych gospodarstw, dysponujący niewielkimi środkami, mogą skorzystać z różnych opcji finansowania inwestycji, takich jak dopłaty dla młodych rolników z ARiMR.
Problem z dostępnością serwisu
Kupując nowy ciągnik rolniczy, wiele osób nie pomyśli w ogóle o tym, że wcześniej czy później dojść może do awarii lub usterki. A przecież tego rodzaju maszyny rolnicze eksploatuje się bardzo intensywnie. Jeśli w środku sezonu traktor zostanie nagle unieruchomiony, to czas przywrócenia mu sprawności będzie miał ogromne znaczenie. Dlatego kupując ciągnik, należy koniecznie zwrócić uwagę na to, czy w pobliżu znajduje się autoryzowany serwis, który natychmiast zajmie się naprawą.
Niedopasowanie do gospodarstwa
Jak już wspomnieliśmy, kierowanie się wyłącznie ceną sprawić może, że zakupimy ciągnik o zbyt małej mocy albo bez kluczowego wyposażenia (jak odpowiednie systemy hydrauliczne, do których podepniemy dodatkowe urządzenia). To znaczy, moc może być wystarczająca na początku, ale przecież większość gospodarstw tworzy plany rozwoju. Realizacja tych planów nie powinna oznaczać, że dwa lata od zakupu traktor już nam nie wystarcza. Z drugiej jednak strony, nie opłaca się również kupowanie zbyt mocnego ciągnika do niewielkiego gospodarstwa